poniedziałek, 7 listopada 2016

I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej. A gdy będzie źle nie puść mnie...

Tęsknota. Mówią, że dobrze jest za kimś zatęsknić. Ale co jeśli to uczucie rozrywa od środka, blokuje mózg i mrozi serce? Oddycham, ale brakuje mi tlenu. Spłycone do granic możliwości dni. Gasnę, choć tli się jeszcze we mnie iskierka. Coraz gorzej ze mną. Zawładnąłeś mną totalnie i nie wiem co mam z tym zrobić. Nie wiem jak mam sobie poradzić z tym całym ogromem niewykorzystanej czułości. Dobrze, że już prawie weekend, bo usycham.

Szarość listopada nie pomaga. Spadły już wszystkie liście i nagie drzewa przerażają smutnym widokiem. Spływające krople po szybach i policzkach. Zimny wiatr. Zimna dusza. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz